[Fikusek82]

Ja już po bilansie dwulatka okazuje się że nie taki diabeł straszny jak go malują już chyba nigdy więcej czytać artykułów z internetu nie będę bo sobie wkrecam później.

Ja miałam bóle porodowe przez 5 dni, żadnego czopa nie widziałam a jeździłam do szpitala jak głupia tak mnie bolało a jeszcze miałam bóle z krzyża. Co chwila mnie odsylali i dopiero jak wody mi odeszły to mnie przyjęli i lezalam na patologii i czekałam na rozwarcie 4 cm bo inaczej nie chcieli przyjąć na porodowke. To było około 4 popołudniu a urodziłam o 7 rano. Man nadzieje ze drugi poród będzie inny bo już na samą myśl mnie pot oblewa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.