Okazało się, że Ewcia ma obniżone napięcie, stąd tak mocno główkę do tyłu wyginała i za mocno się wygina na prawo. Ja tej asymetrii nie dostrzegam kompletnie, ale jak te panie zaczęły Małą badać to faktycznie było widać różnicę jak się zachowywała na prawej, a jak na lewej. No i przez to napięcie za słabo trzyma główkę do siadu jak na swój wiek i ma źle środek ciężkości.
Laurko nam właśnie o to wyginanie do tyłu chodziło.
To dobrze, że się opamiętał

I doczytałam o teściowej dalej, super, że tak się dogadujecie teraz. Jednak przerąbane mają wszyscy ci, którzy muszą mieszkać z rodzicami/teściami i nie mają perspektyw na zmianę.
No pewnie, że się liczy, brawo dla Kubusia
Brawo!
O kurde, to aż strach się bać, dzięki Bogu, że to fałszywe alarmy były.
jejku, skąd w tych dzieciach tyle siły od razu jak oczka otworzą
U mnie też ostatnio była dyskusja o dwóch daniach, bo u mojego zupa to nie jedzenie, zawsze słyszę, że zupka przelatuje i człowiek dalej głodny.
A mi zupa wystarcza
Wszystkiego dobrego
No ja właśnie też nie, człowiek nie ma siły się odwrócić, a co dopiero ewakuacja...
Okropnie wkurzająca ta pogoda

Kciuki za wizytę!
Biedny Julasek

trzymam kciuki!
Ale śliczny łobuz
Lady biedny Pietraszko, doczytałam, że już lepiej na szczęście. Ale biduś się umęczył
Fewciu Blaneczkę już chyba coraz bardziej drażnią te szelki, dlatego tak się wierci. Biedulka, dobrze, że z każdym dniem coraz bliżej do ich zdjęcia.
Insolito gratuluję takiego spania u Piotrusia
Szaja witaj z powrotem
Tresello brawo za wagę

cieszę się, że ta bakteria nic poważnego
Gojka kciuki za okulistę!
Little dobrze, że chcecie jeszcze gdzie indziej iść bo to jakiś dziwny lekarz.
Deli jak ja nie cierpię takiego zachowania. Jak się rozmyśliła to niech powie wprost, a nie jakieś podchody. Mój mąż teraz szukał pracowników i też ludzie się pozapisywali w grafik, że chętni i w ogóle, a potem telefonów nie odbierają i zero kontaktu z nimi. Jeden gośc nawet chamsko się wyłączył w połowie rozmowy jak już odebrał

Kurde, to po co oczy mydlą, że przyjdą do pracy, przecież nikt im nie każe.
Sarah przerąbane z tym księdzem. Za dużo problemów robią z tymi chrzestnymi, zdecydowanie za dużo.
Mała śliczny Oskarek! A czapka też ok
Kurde, ale mi zimno. Mój debilny sąsiad maluje jakimś lakierem i mi przez łazienkę wleciał smród do mieszkania. I wietrzę, wszystko pootwierałam i piździ mi teraz. A Ewcia kocem opatulona leży
