Byłam wczoraj na wizycie. Bóle podbrzusza, jajników to bóle spowodowane kaszlem.
Dzidzia sobie rośnie, zaczęłyśmy 18t, ale ruchów jeszcze nie poczuje, bo mała leży głową w dół - jedynie co mogę czuć to ucisk na pęcherz

ponoć taka pozycja to rzecz normalna.
Ginka potwierdziła dziewczynkę, układ moczowy jak na dziewczynkę

Także wsio jest w porządku. Przepisała mi Thiocodin na kaszel, także można go zażywać w czasie ciąży - oby pomógł. A lekarze mnie zbywali, bo się boją cokolwiek przepisywać.
Od wczoraj mam całodniowy i całonocny skurcz lewej łydki

chodzic nie mogę :/ i tak pulsuje
