2013-07-02, 09:21
|
#89
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 0
|
Brak kompatybilnosci seksualnej w zwiazku i... maly penis.
Dawno nie pisalam... bo nie bylo o czym: nie uprawialismy seksu ani o nim nie rozmawialismy (poza moimi rzadkimi uwagami, ze seksu brak). Dopiero wczoraj cos sie ruszylo, byl seks, z efektem nastepujacym: on sie czuje nieadkwatny, bo ja sie do niego nie dobieram, sama nie wyciagam reki zeby go dotykac. A ja, pomimo jego mechanicznych recznych staran, nie moglam dostac orgazmu. A sam seks? Pierwsze 15sec cos czulam, potem nic. Dominacji bylo bardzo niewiele, jakies wymuszone drobne elementy.
Najbardziej mnie boli, ze on sie czuje jakby cos z nim bylo nie tak i czuje sie niemeski przez to. Czasami sie boje, ze kiedys moze spotkac kobiete, ktora go zacznie adorowac, chciec dotykac itp. i bedzie go traktowac jak boga seksu, to on wtedy do niej odejdzie.
Poza tym wszystko inne w zwiazku jest SUPER, bylismy na wycieczce w weekend i bardzo dobrze to nam zrobilo, zblizylo nas.
I co z tym fantem zrobic Odejsc nie odejde, bo mamy wspolne wakacje, plany, zreszta fajnie mi sie z nim zyje pod jednym dachem. Ktoras z Was napisala, ze to moze byc syndrom samotnosci na emigracji. Moze troche tak, ale z drugiej strony malo jest prawdopodobne, ze zdobede tu wlasnych znajomych. Ja generalnie jestem kiepska w utrzymywaniu znajomosci i bardzo czesto sie zdarzalo, ze moi znajomi to byli znajomi chlopaka tak naprawde.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Odchudzanie i samodoskonalenie!
 61.5 61 60 59 58 57 56 55 54 53 52 51 50 49
|
|
|