[maria28]

Napisane przez Moderna

maria jak tam Twoje AZS?
u mnie kicha, mam dosc

U mnie też niedobrze. Teraz biorę nadal leki, mimo że już nie powinnam, bo za długo. Ale jak przerwałam, to wróciło.

Napisane przez kmagg81

Dziecko mi się popsuło !
Jak wkladam do fotelika i potem do auta to jest taki wrzask, ze chyba poł osiedla słyszy ;/ a taki był niedawno szczęśliwy jak w aucie jeździł.

A poza tym, to wsiadłam do samochodu - a ten ani drgnie ;/
akumulator się rozładował no i nie pojechałam nigdzie wzięłam mojego rozdarciuszka i wróciliśmy do domu.
Ale żem się zezłościła

Zły samochód
Nasz stoi pod blokiem, ale moje prawko nieużywane, więc się rozbijam taksówkami na szczepienia, niestety do innej dzielnicy, więc daleko. Dziś też.

Szczepienia szczepieniami, Róża zapłakała przy wkłuciu, ale...mój dzisiejszy kalafior... Po szczepieniu karmiłam małą w przychodni. Gdy przyszedł sms, że taksówka już czeka, to się szybko zebrałam z dzieckiem i idę. Wsiadłam do taxi, patrzę, a ja mam rozpiętą bluzkę