Kocurek potrzebuje domu PILNE GDYNIA TRÓJMIASTO
Witajcie,
Potrzebujemy pomocy. Dziś będąc z psem na spacerze natknęłam się na leżącego na betonie, krzyczącego i całego oblezionego muchami koteczka. Wg mnie był ślepy tzn. myślałam, że ma wyłupane oczy. Tak mi go było żal, że zabrałam do lecznicy, byłam prawie pewna, że kotek umiera. Okazało się, że młody ma 3-5 tygodni, jest kocurkiem, zapchlonym i chorym na koci katar. Podaliśmy dzis środek przeciw pchłom, pierwszą dawkę antybiotyku, oraz witaminy. Malutki jest słaby i chudy, ale rogówka nie jest uszkodzona,jeśli zwalczy chorobę będzie normalnie żył. U mnie nie może zostać, ojciec uczulony na koty, pies w domu. Pilnie szukam dobrej duszy, która zaopiekuje się maluchem. Póżniej dodam zdjęcia.
Kontakt tutaj lub nr telefonu 608431154. Koteczek jest teraz w Gdyni.
Edytowane przez Kleik
Czas edycji: 2013-07-04 o 20:23
|