2013-07-09, 10:18
|
#4980
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 3 071
|
Dot.: Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.1.
Cytat:
Napisane przez monicca1989
Ale mnie kurier zdenerwował, próbował się do mnie dodzwonić w piątek ale po burzy coś zasięgu nie było i się nie dodzwonił. Dopiero w poniedziałek i powiedział, że nikt nie wiedział gdzie jest taki numer domu jak mamy i nie mógł znaleźć! Nosz ku**** jakoś inni zawsze znajdują.
Wczoraj powiedział, że mi nie przywiezie paczki bo zostawił na magazynie i kazał dzisiaj pilnować telefonu a dzisiaj telefon z pracy, ze kurier jutro przywiezie paczkę bo dzisiaj się nie wyrobią. 
(Już się nie mogę doczekać tej paczki, wyprawka z centrali firmy, podobno super paka)
|
miałam podobnie jak zamawiałam łóżeczko. Też kurier nie mógł dojechać, wydzwanialiśmy do niego i wydzwanialiśmy, w końcu przyjechał następnego dnia wieczorem, jakoś po 21. A to było w grudniu, więc ciemno, jeszcze pełno śniegu i wpadł w zaspę na drodze do nas i tż poleciał jeszcze go wyciągać
Cytat:
Napisane przez BYou
Pani rady teścowej to ja mam w głębokim poważaniu  jej dzieci też nie płakały, chodziły w wieku 7 miesięcy, mówiły pełnymi zdaniami kończąc rok i czytały w wieku 2 lat  no ale ona akurat kp więc to tego zasługa 
za usg 
|
ha ha no popatrz, popatrz, a mój tz jak miał 8 miesięcy mówił już zdaniami, a jak miał 1,5 roku to normalnie rozmawiał już
Cytat:
Napisane przez kasia86bgo
ogolnie syncio dal sie mamusi wyspac
|

Cytat:
Napisane przez bmma
Mądrą masz mamusię  [COLOR="Silver"]
|

Cytat:
Napisane przez ObserwujeCie
co z tego że KP jak potem nie będzie czasu dla dziecka, albo KP a potem poda się mu Danio i parówki do każdego posiłku, a chować się będzie przed TV  Także nie ma co się podniecać KP. Ciężka orka przed nami 
|
kolega tż ( ten, co leżałam w szpitalu z jego dziewczyną na jednej sali ) mu opowiadał, że sadzają małą do bujaczka, stawiają przed TV i spokój. Masakra, dziecko ma dopiero 3 miesiące.
A co do paszportu, czy tam dowodu - jak od soboty nie będę się przez dłuższy czas odzywać, to znaczy, że jednak trzeba mieć coś więcej dla dziecka niż książeczka zdrowia
|
|
|