2013-07-11, 02:32
|
#22
|
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Najśmieszniejsze odp na pytanie Faceta: "Czy było Ci dobrze"
Cytat:
Napisane przez cherry_flamme
To chyba zależy od charakteru pytania. Jeżeli facet pyta ze śmiertelnie poważną miną, to nie rzuciłabym tekstem o palcu. Ale jeśli obydwoje robią sobie z tego, mówiąc kolokwialnie, jaja- to można zaryzykować. Chociaż ja chyba tak bym nie powiedziała, bo to nie mój styl.
|
Cherry Flame, nie chcę, żebyś pomyślała, że czepiam się i neguję to, co piszesz ze złośliwości (słowo daję, że nie o to chodzi), ale trudno jest mi wyobrazić sobie mężczyznę, który potraktuje to jako nic nie znaczący dowcip. Nawet powiedziane żartobliwym tonem.
Mężczyźni są bardzo przywiązani do swoich penisów (wiem, ze określenie brzmi dwuznacznie, ale alternatywne - przywiązują do swoich penisów wielką wagę - wydało mi się jeszcze bardziej niezręczne ), w znaczeniu, że są one dla nich bardzo ważne i często o nich myślą, oglądają, czasem mierzą (to mnie naprawdę zaskoczyło, ale mierzą - nawet ci, których o to nie podejrzewałam) i są bardzo wrażliwi na punkcie ich rozmiaru. Nawet jeśli w danym momencie chłopak zbagatelizuje bądź uda, ze zbagatelizował taki żart, spora jest szansa, że w gorszej chwili albo w chwili kryzysu związku pomyśli, że może jednak coś w tym jest. Podobnie jak dziewczyna bez kompleksów może w chwili zniżki nastroju zacząć zastanawiać się, czy skoro jej partnerowi do głowy przyszło porównanie do wiadra, to może rzeczywiście miał jakiś powód.
I druga kwestia - z moich doświadczeń wynika, że mężczyźni zwykle pytają partnerki o to, czy było om dobrze nie dla żartu, lecz dlatego, że naprawdę chcą wiedzieć; że im zależy. Zważcie, że kobiety nie mają normalnego wytrysku - nie da się w prosty sposób stwierdzić, czy miały orgazm.
Istnieje ryzyko, że żartobliwą odpowiedzią urazimy partnera. Nie lubię ryzykować, że zranię uczucia drugiego człowieka. Szczególnie, że w sferze intymnej o kompleks i blokadę nietrudno.
|
|
|