2013-07-14, 21:34
|
#2331
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 243
|
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.
Cytat:
Napisane przez barwineczek
cześć. Zdam Wam relacje z chrztu. Wszystko poszło super. Mieliśmy prywatną mszę więc nie był0 nikogo z poza rodziny. Moja część rodziny przyjechała do nas do domu najpierw, bo mieli daleko. Przygotowałam trochę jedzenia i ciasto żeby nie poszli glodni, a oni jak mi się dosadzili do dziecka to przez godzinę nikt nawet mnie nie zauważyl. Poerwszy tekst: ojej jaki on malutki, a na zdjęciach wydawal się taki duży"  przed wyjściem zamieszanie było maksymalne, 10 osób chciało się wyszykować a my mamy jedną łazienkę, dwie sypialnie i salon, więc każdy latał jak poparzony  na końcu ubrałam Nikiego, wyglądał jak mały elegant. W między czasie mieliśmy jeszcze krótką sesję z małym. Mój tata robił zdjęcia- jest fotografem- kamerzystą. W kościele Niki był spokojny, przyglądał co się dzieje dookoła, leżał w wózku tylko na moment chrztu go wzięliśmy na ręce i tylko wtedy chwilę pokwękał a tak to był spokój cały czas. Po mszy pojechaliśmy na obiad, a po obiedzie była niespodzianka wycieczka bryczką i goście w dwóch turach sobie pojechali po okolicy. Przez cały dzień nie miałam dziecka  był przekazywany z rąk do rąk, każdy chciał z nim zdjęcie, każdy chciał go chwilę ponosić, a jemu to bardzo odpowiadało  uwielbia zamieszanie wokół siebie i jest bardzo towarzyski. W ogóle go to nie zmęczyło. WQsztscy byli w szoku, że taki mały a taki spokojny, nikogo się nie boi i nawet raz nie zamarudził. Naprawdę udał nam się ten dzień.
|
super 
Cytat:
Napisane przez Aaś
Niestety wychodząc dziś na spacer zauważyliśmy kapcia w przednim prawym kole  trzeba iść kupić latke rowerową i załatać dziurę 
|
my też mieliśmy kapcia, zaraz zamawiałam nowe dętki 
Cytat:
Napisane przez humpback
no to nieżle że macie prawie wszystko załatwione  ja chcę chrzcić za 2 tygodnie i plan jest taki że w tym tygodniu ogarniemy wszystko 
|
wiesz u mnie są 3 miejsca gdzie można urządzić przyjęcie po chrzcinach tak, żeby obyło się bez dojazdu, więc musieliśmy się pospieszyć
Marchewko zdrówka dla Wojtusia 
---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------
Siema 
Nadrobiłam Was od wczoraj 
miło spędziliśmy weekend, wczoraj mała imprezka w domu, dziś wypad do dino parku gdzie zrobiliśmy szał chustą, każdy sie na nas gapił
A najlepsza była mała dziewczynka, mama czy tam babcia jej mówi "oo zobacz jaki dzidziuś" a ta dziewczynka "ojej, jaki krasnoludek! on nie ma nóżek!"
Później zrobiliśmy grilla na ogródku 
Bartek padł o 21, ja idę się kąpać i też się kładę bo padam!
__________________
Justi 
|
|
|