Dot.: coś na kanapki, coś do chlebka
Nutko, ja uwielbiam wszelkie pasty jajeczne. Najczesciej robie tak, ze rozgniatam jajko i dodaje odrobinke majonezu (ciut ciut, zeby tylko sie kleiło) do tego szczypior obowiązkowo i duzo pieprzeu, zjadam to z pomidorkiem.
Albo też twarozek z papryka- ja kupuje taki twarozek w kubeczku, gotowy do jedzenia i mieszam w nim papryke pokrojona w kosteczke i mozna tez urozmaicic dodatkowo pomidorem i szczypiorem. Fajne na "przenosne" kanapki, np. do pracy.
Musze sie pochwalic, ze mam mala ksiazeczke "Cos do chleba" dla takich wybrednych kanapkowiczow jak Ty.
__________________
Make up, not war!
|