[katekatee]

Heyka. Ja dzień zaczynam oczywiście od picia wody. I wiecie co mnie zdziwiło, że nie mam ochoty na kawe a kiedyś to jak nie wypiłam jednej kawy to tak mnie głowa bolała... No i te moje pryszczole powoli schodzą, może nie będe całą ciąże straszyć

Napisane przez Edzia400

ja nie napisałam ile mam Lat a mam duzooo pisaj bo moze sie okazac ze my rocznikowo tyle samo


e to ja od was starsza

o raju współczuje ja jak narazie czuje sie ok z amelka startowałam z 48 kg :d i skonczyłam przy 70 teraz waze koło 57 i mam nadzieje ze tak duzo mnie nie przybedzie

Heh, ja też pierwszej młodości nie jestem ale ciesze się że przed 30stką skończe "produkcję" i pozostanie tylko odchować Oczywiście o tym że czuje się na 18naście pisać nie będę

Ja w pierwszej ciąży przytyłam 12 kg, ja jestem wysoka więc mi się to nawet fajnie rozłożyło, teraz ważę 2,5kg mniej niż przed pierwszą ciążą i mam zamiar zgrubnąć maks 10 kg A jeszcze powiem Wam że to że się dużo je to wcale nie ma wpływu na dziecko bo ja od 20 tg zaczełam tak naprawdę grubnąć i no i więcej jeść a synek niespełna 3kg się urodził. Także ja absolutnie nie zamierzam jeść za dwojga, raczej będę się starać zwracać uwage na to co jem. No a jak wyjdzie to zobaczymy

Napisane przez Castia

hej dziewczyny, ja was podczytuję co nieco ale tak podle się czuję, że masakra.
początki z Malwinką w przyrównaniu do tego co przechodzę teraz to było niebo.
w pracy chyba już sami się kapną co się święci bo co rusz siedzę w wc
rano jak jadę minimum 3 przystanki bo mnie zbiera na wymioty. mdli mnie cały Boży dzień. tylko bym leżała i nic nie robiła. to jakaś masakra- w zyciu nie przypuszczałam że takie coś można w ciązy przechodzić
wykonczy mnie to dziecko

byłam u podglądywacza - serduszka jeszcze nie było, wszystko ok. ale pewnie już dziś jest bo tak nie daje mi spokoju to moje dziecię
startuje z 4kg więcej niż z Malwinką - z nią przytyłam 16kg to teraz przydałoby się z 12kg żeby się wyrównało, jasneee
dostałam skierowania na badania no i tyle. następna wizyta dopiero jakoś 12-13 tc. i wtedy będą pomiary.

Witaj Ja w pierwszej ciąży też zero wymiotów, zobaczymy co teraz będzie... a który masz teraz tc?

Napisane przez mmhym

No własnie, dla mnie to będzie pierwsza wizyta. A czekam tyle nie z własnego wyboru, tylko po prostu nie było miejsc

No ale wtedy już może będzie serduszko a to jest w tej chwili najważniejsze, no pęchęrzyk oczywiście też ale jak jest serduszko to już połowa kłopotów z głowy.

Napisane przez trihomonas

No wspoczuje takich dolegliwosci...Ja sobie nawet nie potrafie wyobrazic,ze rzygam Co do wagi to hmmm mialam 54kg. i mam nadzieje (glupia,ze ja mam ) ze nie przytyje wiecej jak 10 kg. haha
Przed zajsciem w ciaze uprawialam sport-silownia oraz biegalam ale teraz jestem tak padnieta,ze nic mi sie nie chce..

To bedzie zmiana o 180 st. i nie wiem jak sobie poradze-Tz ma tu 88 letnia babcie i brata a ja nikogo
W 1,5 roku odrosly Ci cale wloski??? Woow to moje powoli rosna..Teraz mam tak lekko za zapiecie stanika i jeszcze z jasnymi koncwkami..

Wiesz co ja nie przytyłam tak dużo bo jak pisałam 12kg ale też powiem szczerze że jadłam dużooo tylko że zaczełam tak jeść więcej gdzieś koło 15-18 tc i też dopiero wtedy zaczełam tyć, bo potem to już ciężko utrzymać wagę no i wzrastający apetyt. Wydaje mi się że dziewczyny za dużo sobie pozwalają własnie w tych początkowych okresach zwłaszcza słodycze, fat foody to czego w ciązy powinno się unikać no i potem się tyje. Oczywiście jeśli ktoś bierze jakieś hormony albo musi leżeć no to mu nic nie pomoże i będzi tył ale przy takie normalnej chodzonej ciąży to jest to do zrobienia