2013-07-16, 10:51
|
#513
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Trn
Wiadomości: 1 188
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014
Cytat:
Napisane przez teQiba
Z tymi miejscami to jakaś masakra.
Ja też właśnie postanowiłam zmienić ginekologa i będę jeździć na prawdę kawał drogi, ale będzie to ten sam lekarz do którego umówiłam się w ramach NFZ. Także jak będę sobie przeplatać wizyty prywatne i państwowe to nie będzie żadnego problemu.
Tylko zastanawiam się czy mówić mu że już byłam u innego ginekologa? W zasadzie tamten za wiele mi nie powiedział oprócz tego, że pęcherzyk jest w dobrym miejscu...
|
Ja bym powiedziała, bardzo dużo kobiet chodzi do 2 lub nawet więcej ginekologów, zwłaszcza jak masz zdjęcie USG to możesz pokazać, na pewno nie zaszkodzi
Cytat:
Napisane przez trihomonas
To bedzie zmiana o 180 st. i nie wiem jak sobie poradze-Tz ma tu 88 letnia babcie i brata a ja nikogo 
W 1,5 roku odrosly Ci cale wloski??? Woow to moje powoli rosna..Teraz mam tak lekko za zapiecie stanika i jeszcze z jasnymi koncwkami..
Mam nadzieje,ze jakos sie przyzwyczaje-czlowiek ponoc do wszystkiego sie przyzwyczaja  W sumie to ja nadal nie wierze,ze jestem w ciazy-moze to dlatego,ze bardziej sie czuje na chora 
co do wody,to zawsze patrze na etykietke i wybieram sredniozmineralizowane a czasami wysokozmineralizowane (szczegolnie jak uprawialam sport)
|
Ja też pijam co najmniej średniozmineralizowane, najczęściej cisowianka albo nałęczowianka I uwierzyć tez nie mogę, chociaż wczoraj dodałam sobie do opisu suwaczek z babystrology i pokazałam mężowi jak mniej więcej teraz bejbik wygląda to orzekł, że wstręciula - i w sumie racja 
A co do rodziny... nie masz jakiejś przyjaciółki, która mogłaby Ci pomóc chocby psychicznie? Mnie się wydaje, że nieraz taka pomoc nawet ważniejsza niż inna. Będzie dobrze Ja też mam kupę wątpliwości, czy się nie pospieszyliśmy, jak sobie poradzimy... Ale na to ponoć nigdy nie ma idealnego czasu i idealnych warunków. Tak więc wszytskie sobie poradzimy 
Cytat:
Napisane przez 111kicia111
Hejka!
Robiłam dzisiaj wyniki. Pobrali mi 3 strzykawki krwi 
Jutro odbieram wyniki i położna odrazu na nie spojrzy czy dobrze wyszły.
Do gina pójdę dopiero jak wróce z wakacji a będzie to napewno powyżej
10 tc i wtedy założy mi kartę ciązy.
Tak jak juz któras pisała że nie trzeba mieć załozonej karty do 10 tc wystarczy że lakarz wpisze na niej datę pierwszej wizyty, a u mnie była w 7tc.
Miłego dnia.
U nas dzisiaj upał.
|
Tobie też miłego dnia za wyniki
Cytat:
Napisane przez trihomonas
Ja jestem bardzo niska 157  wiec moze to u mnie nie zaciekawie wygladac  Juz mam brzuch jak w 5 mies. a jem raczej malo..Zawsze przed miesiaczka mnie tak wywalalo...Byle dzidzia byla zdrowa-reszta jakos sie potoczy...
Zjadlam dzis sloiczek ogoraskow  Nie zebym poczula jakas chcice na nie ale po prostu byly 
|
Ja się boje i kilogramów i rozstępów, bo dużą podatność mam... Ale cóż zrobić
A co do ogórów, to mąż wczoraj pochłonął chyba z 7 małosolnych - mówi, że jak na zachodzie "we are pregnant"
__________________
"Lub robić coś , kochaj kogoś , nie bądź gałganem , żyj poważnie."
Drugie serce
Edytowane przez mmhym
Czas edycji: 2013-07-16 o 10:58
|
|
|