[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez tweedledee

No to takie standardowe zachowanie... ja w ogóle uważam, że faceci w ogóle nie zwracają uwagi na milion rzeczy, które dla kobiet są istotne...
A tż też usypia małego? Czy to spoczywa tylko na Twoich barkach? Bo może nie poznał jeszcze tego magicznego uczucie, kiedy usypia się dziecko godzine, ręcę wchodzą do doopy, za przeproszeniem, a ktoś nagle je budzi?

No właśnie nie Ale planuję go kiedyś z nim zostawić i niech go usypia godzinę albo 1,5 jak ja. I masz rację, w sumie ręce jak ręce, ale kręgosłup nawala, już się boję, co będzie, jak Klocuszek będzie ważył 3 razy więcej...

A co do mamy - mnie bardzo pomagała, ale najważniejsze, że mi pomagała karmić Młodego, jak na początku miał mega problemy z jedzeniem. Teraz jest trochę lepiej, choć dalej się krztusi, rano go odklepywałam chyba z 3 razy, bo jemu się zapomina połykać to, co zassie.... A mama przyjeżdża po pracy :P

Za tydzień idziemy na USG bioderek i w niedalekiej przyszłości - do okulisty dziecięcego, jako wcześniak ma wskazanie, żeby mieć taką konsultację.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.