Dot.: Moje odkrycie - olej krokoszowy (z ostu)
Dziewczyny, niżej jest podobny temat, w którym się już na ten temat wypowiedziałam... A nie jest to coś nowego, wielkie odkrycie, bo to można było już dawno nabyć... :P I to się nie nazywa "olej krokoszowy", jak w tytule. :P
__________________
enjoy ur f*cking day
|