A w którym tyg?
U mnie na SR też była dziewczyna o drobnej budowie ciała i miała rozmiarowo troszeńkę większy brzuszek od Ciebie (to było końcem czerwca, a ona tp miała na koniec lipca). I wszystko jest ok

Także to zależy pewnie jak się dzidzia wpasuje
Dziewczyny mój mąż ciągle ze mnie leje i powiedział,żebym Wam wyznała co zrobiłam z ciastem (budyń do kwadratu).
Robiłam je już od rana, bo trzeba ten rozczyn zostawić na jakieś 2 godziny.
W przepisie było,żeby dać 4-5 szklanek mąki (zalezy czy się chce bardziej czy mniej puszyste ciasto). No to uznałam,że wezmę 4 szklanki.
Było też wymienione 3/4 szkl. cukru i 3/4 szkl. oleju a ja to odczytałam tak jak z tą mąką,że mam sobie wybrać czy 3, czy 4 szklanki

I oczywiście wsypałam te 3 szklanki cukru, a potem 3 szklanki oleju i dopiero w trakcie tego oleju mnie tknęło,że kurcze, coś za dużo tego wszystkiego

:hahah a:

Popatrzyłam jeszcze raz na przepis i dopiero wtedy zrozumiałam o co chodziło. Nie miałam już na tyle oleju ani cukru, ani nawet dodatkowych drożdży więc ratowałam to jak mogłam usuwając nadmiar. Na szczęście ciasto wyszło, ale czyż nie jestem budyniem?




---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------
Czyli wszystko się zgadza, bo ja też mam drewniane... No toż kurcze, nie mogli nam doradzić 2 lata temu?"
A też Ci pękają ściany?