[Coffo]

Napisane przez rosiczka221

Magisterka z pedagogiki nie jest jakoś wybitnie trudna i u mnie na roku była spora część osób mająca licencjat z innego kierunku. Co do różnic to nie miałam jakiś dodatkowych przedmiotów a jedynie część z nich była rozszerzeniem wiadomości z licencjatu, no ale jak się chce to wszystko da się zaliczyć. Jeszcze nie pracuję w przedszkolu ponieważ muszę się obronić a to planuję na wrzesień dopiero, tak to jest jak się zbyt długo zwleka z pisaniem pracy .

Ja nie rozumiem... Powiedz mi NA JAKIEJ UCZELNI STUDIUJESZ?

Ja się niby dostałam na pedagogikę na Umcs w Lublinie , 2 dni stałam żeby złożyć dokumenty i na koniec dowiedziałam się że nie spełniam standardów i że nie mam też szans żeby cokolwiek uzupełniać!!!

Pytałam się na jakiej podstawie oni kwalifikują ludzi że się dostali to Pani powiedziała: Pani się dostała na etap weryfikacyjny. Od kiedy tak jest?:/ Jak szłam na licencjat niczego takiego nie było. Dlaczego jedni mogą po jakimkolwiek kierunku a ja po logopedii nie? To po co ja miałam siedzenie na lekacjach w szkołach i przedszkolach? Bo chyba logopedzie na nic się nie przyda siedzenie z dziećmi na matematyce itp....Pani mi jeszcze powiedziała że nawet jakby była i skończyła tego magistra to nie będę miała żadnych uprawnień:////

Doradzicie coś?