Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-04-21, 13:01   #10
Tehya
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 170
Hihi, ależ się uśmiałam;-) Jedni dają 14 lat, drudzy 28, niektórzy 36 (!). A tymczasem mam 16;-) Dzisiaj w slepie ekspedientka do mnie na "pani";-)
Jeżeli chodzi o fryzurkę stylizowaną na lata 60, jak na tym zdjęciu, to nawet nie mam zamiaru nadawać jej aż tak ogromnej objętości. To dodatkowo wydłużyłoby mi twarz. Ma ktoś "Olivię" z kwietnia 2006? Na okładce ta pani ma fajną fryzurke tego typu. Chodzi mi o coś takiego.
Juz chyba nawet rezygnuję z długich włosów. Dodatkowo mi wydłużą twarz - w tym macie rację. Jednak lepiej mi w krótkich.
Dzisiaj farbuję włosy na jasny złoty brąz, niby "łapie" czarne włosy - ale obawiam się, co z tego wyjdzie...

No i mam pytanka:
- Jakie kolory mi do twarzy (cienie do powiek, róż). Bo ja myslę, że róż w chłodnym, różowym kolorze, a nie ceglastym, brązowym czy beżowym, bo mam bladą cerę. Z cieni do powiek lubię chłodną zieleń, fiolet, róż, brązy - zresztą, prawie wszystko. Co o tym sądzicie? No i eksperymentuję z eyelinerem. Dopiero się uczę. Lubię grube, długie kreski wychodzące 1,5-2cm poza kontur oka - to chyba poszerza twarz?
- Mam chyba spore oczy. Nie trzeba ich optycznie powiekszać? Nie mam opadających powiek, więc chyba mogę eksperymentować z makijażem (tylko w weekendy, do szkoly nie bardzo:/)?
- Róz nakładać na brodę, poziomo na policzki lub centralnie pośrodku policzków, w kształcie okręgu?
- Włosów jeszcze nie ścinam. Z przodu muszę zapuścić "wąsy". Jakie fryzury proponujecie? Bo ja wciąż upieram się przy takiej "hełmowej". Na pewno grzywke musze mieć, prawda? Chociaż czoło mam niskie, ale grzywka stanowczo i bardzo skraca mi twarz - i dobrze. Dlatego nie mam zamiaru miec jej króciótkiej lub nie mieć w ogóle. Na pewno do oczu.
- Włosy z tyłu - dłuższe czy krótsze? Ja cały czas mam dłuższe, takiego "Czecha", ale to chyba optycznie wydłuża twarz?
- Nie robię włosów blond. Jak już pisałam rozjasniam o ton lub dwa. Jeżeli w ogóle się uda. Choć troche mi szkoda mojej szokującej czerni

Acha, jeszcze jedno. Mam grube, sztywne włosy, ciężko je tapirować - bo zaraz i tak sa przyklapnięte. Znacie jakieś fajne techniki tapirowania? Jakim grzebieniem? Eh, ja po prostu jestem jakaś dziwna i inna Najchętniej to bym sobie obcięła połowę mojej brody.

No cóż, jestem po farbowaniu włosów a jaki jest efekt? Albo raczej - jakiego nie ma...
Włosy nadal czarne, choć było wyraźnie napisane, że rozjaśnia nawet ciemne włosy - czarne. I coś bajerowali na opakowaniu, pokazywali czarne włosy przed i po farbowaniu. A jaka to farba? Jakże inna mogłaby być? - oczywiście Garnier Stanowczo odradzam jej zakup.
Złapało tylko odrosty, które są teraz ogniście rude, kolor zupełnie inny niż na opakowaniu Cóż za badziewie
W takim razie jestem skazana na czerń do końca życia. I nawet nie myślę o dekoloryzacji. Nie marzy mi się wyłysienie. A opalić się - nie mogę, żeby choć zmniejszyć kontrast między włosami a cerą. Samoopalacz mnie uczula. Wszystko przeciwko mnie Ja dziękuję
Nie dam rady wyjśc z tego kręgu. Jest tylko jedna rada - zafarbować to obrzydlistwo na czarny
Byłam na stronie Garniera i w kontakcie nie ma nawet e-maila. A chciałam złożyć skarge na ich beznadziejny produkt

Edytowane przez Przezlosliwa
Czas edycji: 2007-05-06 o 14:48
Tehya jest offline Zgłoś do moderatora