[pejlin]

Napisane przez mariamarysienka

Ja na razie mam takie zawirowania z tabletkami, że wolę nie mówić Ostatnio znowu zmieniłam, to już moje czwarte W sumie poprzednie zmieniłam ze względu na zerowe libido, a te na razie wzbudzają we mnie agresję i marudność, nic mi się nie podoba i wszystko mnie wkurza Mam nadzieję, że przejdzie szybko, bo w środę jedziemy z Tżtem na Mazury
Ale doceniam je ze względu na to, że jest regularny "okres". Wcześniej była to dla mnie kompletna zagadka, mogłam dostać po 30 dniach, a mogłam po 50

Mnie na szczęście za 1 razem podeszły idealnie bo nie zmienił mi się humor ani wody nie zbierałam ani nic. Tylko po 4 latach zaczęłam obserwować zmniejszające się libido a że nic się nie poprawiało to odstawiłam Ale ogólnie byłam zadowolona