[vil84]

Napisane przez diabli

d
wrzucam obiecane ćwiczenia - od fizjoterapeuty (dla mam!), wzmocnienie miesni brzucha, spalenie faldki, praca nad odcinkiem lędźwiowym kregoslupa zebysmy daly rade dzwigac nasze male kluchy podobno najlepsze jest cw. nr 4.

dzięki

Napisane przez Ag_nes

ja tylko wstawiam foto a nadrobię pozniej. Walczymy z ciemieniucha i czeszemy pod włos

ale fajna pięknie łepek trzyma

Napisane przez xal

Moja dzisiaj przy cycu zrobila kupe, mina urwiska 'mamo zmalowalam cos' a kiedys po kupce odwrocila glowe do tylu i minka 'cos smierdzi, ale jakby co to mnie tu nie bylo'. Dzieciaki maja swietna mimike.

Napisane przez maarchewka

Tak mi się wydawalo ze te wszystkie ciuszki co mam odlożone w szafie to jeszcze takie duże, szczególnie pajace... i w koncu mama mi nagadala zebym to powyciągala i zaczęla zakładać bo w koncu ich nawet nie zaloże.. i co nie ktore to ledwo wcisnelam...

ja ,a, ułożone mniej więcej rozmiarami, co jakiś czas sprawdzam te "trochę za duże" i wychodzi że są dobre w większości... masakra, kupuje już na rozmiar 80, teraz ma 68/74

Napisane przez karolina2121

Nic nie mówcie.. kupiłam specjalnie grę na Kinecta - Nike trener... poćwiczyłam 2 dni i przypomniałam sobie jaka jestem leniwa i jak nie lubię takich nudnych ćwiczeń wolę rower, pływanie albo bieganie, ale bieganie odpada, bo zęby sobie cyckami powybijam...

nawet mi nie mów ... mam teraz 80 h



kolejny dzień marudzenia .... od weekendu tak ma, ciągle marudzi i popłakuje pochwaliłam na forum że mam aniołka to mam teraz jedynie uspokaja się na rękach pionowo trzymany (ale ileż można nociś kluchę) albo smok w buzi w sumie rano miał dwie godziny dobrego humoru że się cieszył a potem się popsuł znów