Dot.: (:papierkowa robota Kate:)
Kate a jeszcze odnośnie bałaganu to na szczęście siedzę na krześle przy biurku bo gdybym miała wstać to już graniczy z przełajami...na podłodze mam wszytko...począwszy od fizelin, sizali, kwiatów skończywszy na kartonach i kleju do tapet...
shatje zgłodniałam po tej Twojej aluzji do sera...jecie w nocy?
ps...przepraszam za post pod postem...
|