Dot.: Odchudzamy sie ZDROWO i SKUTECZNIE! (bez diety "cud")
Hehehe... NoLQa, Sieweczko to inhalator a nie tabletki ale w sumie to ten sam pies Ehh... ja się też bardzo ciesze że już nie musze brac tego świństwa chociaż odczówam tą zmiane leków. Bardziej kaszle i czuje że mi się coś zbiera w oskrzelach. Sieweczko ja byłam w podobnej sytuacji jak Ty. Byłam w ciąży a mój chłopak wyjechał do Londynu. Cztery miesiące go nie było. Wrócił dopiero miesiąc przed porodem. Bardzo mi było wtedy cieżko. Przez pierwszy miesiąc jego nieobecności praktycznie w ogóle nie utrzymywaliśmy kontaku bo nie mieliśmy na to pieniażków. Ale potem już było lepiej i raz na tydzień kupował karte i rozmawialiśmy sobie godzine albo dwie przez telefon. Takie rozmowy dawały mi siłe na przeżycie do kolejnej rozmowy. Ehhh... nie lubie wspominać tego okresu... Już mi się smutno zrobiło...
Dziewczyny jeszcze raz puszczam pytanie w "eter". Wiecie moze coś na temat Therm Line II. Nie mam ochoty czytać osobnego wątku na ten temat bo tam praktycznie co drugi post "dzisiaj zaczełam przyjmować therm line". Macie moze jakies doświadczenia z tym suplementem?
|