Dot.: ślub bez rodziny
Utrzymują sie sami.Jak juz pisałam główna kwestia to że nie chcą przyjęcia. I raczej nie da sie tego przetłumaczyc- próbowali nie jeden raz.Bo nie wypada, bo coś tam,ble,ble,ble.Wiec raczej przesadzona kwestia.Zastanawialismy sie czy po prostu nie powiedziec rodzinom tydzien przed.Wszystko głownie rozbija sie o zapowiedzi,co ksiadz to inna opinia.Jedni mowia ze konieczne,inni ze nie.Dlatego pytam czy ktos sie orientuje jak to wyglada bo cos mi sie kojarzy ze ktoras z Wizazanek brała takie slub
|