2013-07-26, 09:52
|
#1076
|
Moderator
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014
Cytat:
Napisane przez nadzwyczajna
Moja "przyjaciółka" dobiła mnie kolejny raz.
W ogóle miałyśmy dość długą przerwę w kontaktach. Ja miałam już dość tego, że ciągle mnie wykorzystuje i w ogóle miałyśmy mega kłótnię.
Od paru tygodni było między nami lepiej i już miałam nadzieję, że coś się poprawi. I ona jako matka 2 córek, liczyłam że będzie wsparciem i pomocą w ciąży.
Wczoraj walnęła ten tekst o poronieniu. Dziś przyjechała do mnie do pracy, pożyczyć parę groszy.
Ja i TŻ pracujemy ale teraz mamy masę wydatków. Nie mamy pralki, lodówki, mieszkanie wynajęte ale do remontu. Ciąża trochę nas zaskoczyła ale nie będziemy rezygnować z wyjazdu nad morze, bo ja nie byłam nad morzem 26 lat i naprawdę to dla mnie ważne wydarzenie.
A ona pożycz kasę, znowu... Nic się nie zmieniło.
Jeszcze siedzi na korytarzu i w głos: będziesz mieć dobrze, rok macierzyńskiego, mama ci będzie z dzieckiem siedzieć, oboje pracujecie. A przez korytarz największa plotkara w mojej pracy.
Ja mówię: opanuj się trochę! dziewczyno!
Mam dość "przyjaciółeczek". Wszystkie są po jednych pieniądzach.
Zazdrość i żal. O co?
|
Po co w ogóle się z nią spotykasz? 
Myślę, że powinnaś ograniczyć kontakty - właśnie w takich chwilach jesteśmy w stanie się przekonać na kogo można liczyć a na kogo nie.
Cytat:
Napisane przez trihomonas
Na pewno bedzie dobrze  daj znac co i jak 
Ja mam wizyte w poniedzialek a ze moja lekarka jest na urlopie to bedzie przyjmowal ''dziadek'' Dawno nie bylam u faceta-juz zapomnialam jak to jest  Zobaczymy czy cos (jak to moja lekarka dala mi do zrozumienia) z tej ciazy wyniknie 
|
Dam znać na pewno - mam nadzieję, że będzie to kolejna dobra wiadomość na wątku 
Co do ginekologów to ja właśnie zawsze chodzę do facetów, byłam dwa razy u kobiety i obie zbadały mnie tak niedelikatnie, że jeszcze długo potem czułam wizytę
|
|
|