2013-07-26, 23:57
|
#1933
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
|
Dot.: Jeśli nie chcesz ślubnej zguby, nie sprzeciwiaj mi się Luby! PM2014 cz.16
Cytat:
Napisane przez KaEs
iija mój Tż mieszka w bloku i ja też przez jakiś czas mieszkałam ... i jeszcze z pół roku temu nie dostrzegałam plusów życia w domku, a teraz coś mi się poprzestawiało i już bym nie poszła do bloku...  a pomyslęc,że tak bardzo nie chciałam się wyprowadzać z blokowisk  im starsza tym bardziej doceniam to co mam. A jeszcze niedawno rozważaliśmy z Tż czy mieszkać po ślubie w naszym mieszkaniu w bloku  i dałabym się pociachać by tam mieskzać, więcej plusów widziałam, niż w domku -> dbrze, że mi się odwidziało!
8 minut  haha  GONIĘ WAS 
|
Nie no, nam się nie odwidzi. 
W ogóle takiej opcji pod uwagę nie bierzemy i nie mamy na to perspektyw. Bez działki budowlanej + budowa to ogromna inwestycja.
Mamy mieszkanie własnościowe, spore chodzę w starym budownictwie (więc standard nie bardzo dobry). Planujemy je sprzedaż i wybrać coś w spokojnej okolicy - teraz mieszkamy w centrum.
Marzy nam się też działeczka z malutkim drewnianym domkiem, nie wielka, nie daleko od Łodzi - max 50km, tak by można w każdy weekend skoczyć, ale to myślę, że temat na za kilka lat. 
Będę mieć własne pomidory! BĘDĘ! 
3 minuty!!
__________________
...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
|
|
|