|
Dot.: Problem z narzeczonym!!
próbowałam już z tej strony podejść, ale on twierdzi że nie ma na co czekać, ale ja marnie zarabiam (na umowie mam pół etatu) więc nawet z macierzyńskiego bym grosze dostawała... Poza tym nie widzę go jeszcze w roli ojca... Nawet mu się nie chce sprzątać w pokoju i żyje w totalnym nieładzie lub czeka aż ja to zrobię, a przy dziecku trzeba więcej robić i on sobie pewnie wyobraża że ja bym miała te wszystkie rzeczy sama robić podczas gdy on pójdzie grac w piłkę lub będzie grał na konsoli...
|