2013-07-30, 11:35
|
#1175
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 3 508
|
Dot.: Offtopowa walka o zdrowe i piękne włosy cz. XXIV
Cytat:
Napisane przez Heroldin
Nie zniechęcaj się. Poczytaj sobie aktualne wiadomości i zobacz jaki nam dobrobyt i krainę szczęśliwości szykują. Zapragniesz i trzysta lat żyć.
Ja zabieram się za czyszczenie wątroby.
|
Jasne, nawet pół tysiaka zapragnę żyć w tej krainie miodem i mlekiem płynącej 
Póki mam czas to może też sobie coś wyczyszczę. A książkę już mam z chomika, więc wczoraj już przeglądałam 
Cytat:
Napisane przez kascysko
Dziewczyny, dziękuję za wszystkie kciuki i chcę prosić o dalsze trzymanie, bo to sprawa bardziej dłużejterminowa 
|
Tak jest! Kciuki są w górze
Cytat:
Napisane przez Wegolka
|
Powiem tyle: widzę też u Ciebie skręt podobny do Kaśkowego i trzymaj się tego wątku. Plus bądź cierpliwa
Cytat:
Napisane przez Rybiorek
 (mialabym wiecej ale maz dal mi limit - 3 max, poza tym opieka nad nim jest dosc zajmujaca, no ale dzieki temu nie mam zdemolowanego domu, kotki maja swoje zabawki i czekaja dzielnie do wieczora az pancia sie z nimi pobawi)
to jeszcze sie pochwale naszym drapakiem home made by moj maz http://i.imgur.com/Nghb0h.jpg (dumny tworca na tle dziela)
i zabieram sie za robote bo sama sie nie zrobi
|
Te kiciaki to mają u Ciebie raj A mąż zdolniacha.
[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;42016694]Świetny ten koci plac zabaw, zazdroszczę Chociaż moja Kicia preferuje zabawy ze sprężynką od czajnika, kartonem, reklamówką, kroplami do oczu czy paskiem od szlafroka... Wszystkie zabawki dedykowane po prostu zignorowała Też miałabym więcej kotów gdyby nie to, że mam małe mieszkanie i męczyłyby się biedactwa, a poza tym moja kotka jest szalenie zazdrosna nawet o koty przewijające się przez mieszkanie tymczasowo (zdarza sie, że ktoś porzuci kocięta na śródku drogi - no przecież ich nie zostawię, tak samo jak nie jestem w stanie nie zabrać ze sobą kociaka kamienowanego przez dzieciaki itd. Wszystkim szukam domu, ale kilka dni z obcym kotem w domu powodują uber focha i depresję mojej kotki). Kicia też należy do kotów "odratowanych" Rewanżuję się fotkami (przepraszam za marną jakość zdjęć - nie posiadam aparatu).[/QUOTE]
Prześliczna mordka. Nosek ma do zjedzenia
Też miałam taką zaborczą fochalską kotkę, która biegała za mną czasem jak piesek
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jakby było kieszonkowcem, dziwką albo sprzedawcą losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć."
|
|
|