2013-07-31, 20:23
|
#27
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 182
|
Dot.: Zaginęła Iwona Wieczorek z Trójmiasta - wejdź i pomóż nam jej szukać !!! część
Cytat:
Napisane przez mineralka bez gazu
Jak jestem wkurzona i mam w czubie  to też idę takim żywym krokiem jak Iwona na monitoringu. Ale to nie jest stan pijaństwa, można sobie zdawać sprawę z zagrożeń.
|
Cytat:
Napisane przez dudipopka
wychodziła ale szła z buta nie wiem 6-8 km  w nocy  nie czarujmy sie 4 rano mimo tego ze jasno to noc 
nie raz wyłazilam z imprezy po kilku głebszych ale mimo ze np kasy nie miałam dzwonilam po taksówkę(telefon ledwo mieścił mi sie w kieszenie  : na miejscu prosiłam taksiarza by poczekał skocze do domu po kase i nigdy nie zdarzyło mi sie by którykolwiek odmówił
|
Jak to przeczytałam przypomniała mi sie sytuacja sprzed paru lat, kiedy to po bardzo udanym wieczorze juz zegnalismy sie ze znajomymi przed pubem i tak mnie zirytowała "pierdoła" ze walnełam focha i ruszyłam do domu z buta. Jak teraz sprawdziłam na googlu trasa miala ponad 6 km i przeszłam ją w 40 min! Wierzyc mi sie nie chce, ale tak bylo bo TŻ nie chcac zebym szła sama "dreptał" kilkanascie metrów za mna i jak dotarlismy do domu stwierdzil tylko ze nie sadzil ze mam taka kondycje bo zajelo mi to tylko 40 min. Pamiętam że byłam taka nabuzowana ze kapnelam sie ze on za mna idzie chyba w polowie drogi dopiero, i jakos nie przerazalo mnie ze ide jedna z najgorszych dzielnic w miescie, w środku nocy, sama. Na dodatek w mało sportowym obuwiu bo w japonkach nazwanych po tej akcji szybkobiegami. Gdyby mi sie cos wtedy stało zadna z tych osób z która spedzilam wieczór nie potrafiłaby powiedzieć dlaczego własciwie wyprułam spod knajpy naburmuszona
|
|
|