Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.1
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-08-01, 11:55   #4613
JennyAniolek
Zakorzenienie
 
Avatar JennyAniolek
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 21 726
Dot.: Pierwszy uśmiech, duża kupa - nasze dzieci wyszły z brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez neti_t Pokaż wiadomość
Hej dziewczynki ile mnie ominęło, strasznie dużo naskrobałyście. Ja się wreszcie ogarnęłam z moją małą. Ale może zacznę od początku.

Zosia przyszła na świat 2.07.2013 po nieplanowanym cc.
Cześć
Gratuluję córeczki i wpadaj częściej

Cytat:
Napisane przez salviae Pokaż wiadomość
Muszę się pochwalić, że moje dziecko w końcu ogarnęło, że jak chce coś złapać to otwiera się rączke i nawet próbuje celować do buzi więc jednak nie zatrzymał się w rozwoju no ale kazał czekać z podłapaniem nowych umiejętności


Cytat:
Napisane przez Innocence_89 Pokaż wiadomość
Mój Mateuszek body z krótkim rękawkiem nosi rozmiar 80
Wow!

Cytat:
Napisane przez Elusiek Pokaż wiadomość
no i nadszedł ten sądny dzień, dostałam @ przynajmniej wiem że nie wpadłam i Adi narazie rodzeństwa nie będzie miał
Do mnie też przyszedł @ i zdycham Już zapomniałam jak to jest

Cytat:
Napisane przez justyna_g4 Pokaż wiadomość
Zaraz chyba coś zrobię mojej matce...pisałam wam jakiś czas temu, że uczę małą zasypiać w łóżeczku a nie na rękach i lulanie. Od 2 tygodni tak robię i raz lepiej raz gorzej ale mała zasypia. Czasem w 5 minut a czasem np 45 minut przy niej jestem. I dziś już oczka miała zamknięte tylko trzeba było jej przypilnować żeby jej smoczek nie wypadł bo się wtedy budzi jak słabo śpi jeszcze. I przyszła mama że ona ją przypilnuje a ja żebym poszła pod prysznic. Wracam a mała oczywiście na rękach i lalnie. No myślałam że wyjdę z siebie i stanę obok. A już brakowało jej może 5 minut do zaśniecia. Wziełam ją od mamy i jej mówię że nie wolno jej wyciągać jak zasypia i że kto ją będzie nosił jak bedzie 10 kg ważyła. Oczywiście małej już rączkami zapachniało i jak ją włożyłam do łóżeczka to był ryk. Normalnie zaraz chyba wybuchnę ze złości. A tyle razy jej mówiłam że mała w łóżeczku zasypia i tak ma być. I przychodzi do mnie po 10 minutach i mówi że trzeba było już ją zostawić na rękach jak ją wzięła. A ja sie pytam, a płakała że ją brałaś? A ona no nie ale miała takie wielkie oczy.
Niedobra mamuśka
__________________
My / "Tak" / Ślub

Wiktor - 28.05.2013
Lilka & Emilka - 16.05.2015
Antoś - 12.02.2017
JennyAniolek jest offline Zgłoś do moderatora