Dot.: Herbatint? Ktoś farbował nią włosy? ;>
Szukając wiadomości w internecie na temat jakie zniszczenia włosów może poczynić ta farba, trafiłam na forum i nawet postanowiłam się zarejestrować, aby napisać co złego wyrządziła mi ta farba.
2 lata temu, pomyślałam że warto by było zadbać o włosy i zacząć używać naturalnej farby.Tak trafiłam na Herbatint.Początki były zachwycające owszem, kolor niepłaski,używałam koloru 7N oraz 8N. Z czasem zauważyłam że moje włosy po umyciu, a przed nałożeniem odżywki, są tak sztywne ,że dosłownie stoją jak druty,są po prostu TWARDE JAK DRUTY. Odżywka, dodam ,że droga, bo 100 ekologiczna, ratowała mi te włosy, ale tylko na tyle,że dawały się rozczesać. Nie wiem dlaczego, tak długo zwlekałam aby zaprzestać używać tej farby.Myślę, że jest to związane z tym ,że nie tworzyła na włosach efektu hełmu. Z tego powodu doprowadziłam do całkowitego zniszczenia włosów. Włosy mam spięte w kucyk, bo sterczą na wszystkie strony, byłam ogłupiona efektem tej farby, do dzisiaj. Nie polecam, nie polecam. Nie wiem co jest w tej farbie, a co nie , ale to coś, powoduje ,że dłuższe używanie tej farby jest katastrofą. I takie jest moje zdanie. Teraz mam problem, bo nie wiem na jaką farbę mam się przerzucić, jedno jest prawdą, włosy mam w gorszym stanie, niż kiedy farbowałam je chemicznie. Pozdrawiam.
Sylwia
|