2013-08-03, 13:44
|
#126
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Nasze związki z habibem, czyli być z Arabem
Cytat:
Napisane przez maryanna3
Ale te dziewczyny sa jakby zaślepione. Nie wiem to chyba taki typ kobiet, myślę czasem że one by i w związek z Polakiem, Niemcem czy Norwegiem weszły toksyczny ale może z tego by przynajmniej mniej szkody wyszło i na pewno nie byłoby to usprawiedliwione tłumaczone religią, kulturą.
Kiedyś sobie tak z ciekawości weszłam na wątek na Emigrantkach, tu na Wizażu o związku Kurd-Polka. Co tam się wyprawiało to jedna sprawa. Ale była taka dziewczyna nicku nie pamiętam, która opisywała swój związek z pewnym Kurdem. Jak weszła na wizaż to to jeszcze była luźna relacja, dziewczyna się zastanawiała, pytała, była nawet w stanie przyznać rację niektórym które ją ostrzegały. Jakoś po 10 miesiącach miesiącach wpadła znowu i oznajmiła że wyszła za niego za mąż i mają dziecko, dziwnym trafem facet miał jakieś problemy z papierami w UK Ale najważniejsze to jej myślenie było jakby całkowicie zmienione, jakby przeszła totalne pranie mózgu, dało się zauważyć totalną różnicę w wypowiedziach wcześniej a później. Na każdą kwestię miała odpowiedź swojego habibi, nieważne że wykazywano jej brak logiki, nieważne.
A koniec końców chyba przeszła na islam, mieli też plany przenieść się do jego kraju, poza tym wszelkie niewygodne kwestie czy pytania zbywała dramatycznym pytaniem: nie wierzysz w miłość, nie ufasz miłości. Straszny wątek 
|
- pamiętam , ale nie z wątku na emigrantkach, bo tam nie bywam- ale ona wpadła ze 2 razy na intymne: raz: była jeszcze w Polsce, znajomość tylko netowa, rozpacz, że musi czekać parę miesięcy do ujrzenia cuda (bo szkoła), drugi raz- pisała z Anglii, wychodziło, że szkołę rzuciła i do cuda pojechała- a teraz dopowiadasz mi resztę - i też miała argument koronny : "nie wierzysz w miłość? "
|
|
|