hehe, u mnie też lapek w kuchni
wrzuciłam w końcu foty, proszę się nie nabijać, bo smutny widok przedstawiam z tym pooranym i obkłutym brzuchem
Mela - czytając opis Twojego porodu poryczałam się

Co za ludzie...
Oliath - ja myślę, że Twoje rady i uwagi w sprawie zachowania Marysi wobec brata są trafione, przykre to, ale tu trzeba działać już i nie czekać

A tak nawiasem, w tym kontekście cieszę się, że Norbert już duży i że zakochał się w małej tak jak my... jeden problem mniej.
A jeszcze wam powiem, że jestem jeleń, bezmyślny jeleń... miałam stelaż po Norbercie i dokupiłam wanienkę... wanienkę 100cm - szkoda, że stelaż pod 80-tkę

i nie mam jak kąpać, bo wanienka nie wchodzi też do brodzika, bo ten jest 90cm... Bezmózg.
Jutro jadę na zdjęcie klamer, bo WŁAŚNIE - nie szyli mnie, tylko mam klamry - takie zszywki metalowe

ciekawe czy to boli, zdjęcia szwu poprzednio nie czułam...