Dot.: Wątek dla niedorzecznych irracjonalistek ;-)
Mam swoją rzeczywistość, czasem jest świetnie, czasem trochę gorzej i mam swoje bujanie w chmurach. Czyli wiem, że ma zdolność wewnętrznej wyobraźni. I to mi wystarcza. Ta mozliwośc, ten dar(?).
uwielbiam otaczać się ludźmi, którzy tak jak ja potrafią, chociażby zastanowić się nad irracjonalną częścią naszego życia. I nie negować...
Przez kilka lat miałam ganek w akademiku, nocą, wśród zieleni z przyjaciółmi, w ciszy i ceramicznymi kubkami w ręku wypałnionymi herbatą o najdzikszych smakach. Tyle wystarczało do szczęścia. Każdy ma swój "parapet"...
|