[madie]

Uzywam od kilku lat fluidów Manhattanu i jestem bardzo zadowolona. Najpierw używałam matującego lecz cera mi się zmieniła i trochę zaczął wysuszać. Jednakże dla cery mieszanej lub tłustej polecam matujący. Miałam zawsze trądzikowe zmiany i moja cera nigdy nie należała do najpiękniejszych, ale ten fluid dobrze ją pielęgnował.

Potem przerzuciłam się na ziołowy tej firmy (w czarnej tubce). Jest delikatniejszy, matuje ale łagodniej i używałam na zimę by nie wysuszać za bardzo skóry na którą wiadomo i tak działają kaloryfery i suche zimowe powietrze. Jednak na lato może być za ciężki.

Obydwa fluidy ładnie wyrównują koloryt skóry. Można nim zrobić tapetkę na wieczorne wyjście, gdy potrzeba mocniejszego makijażu, ale i mniejsza jego ilość na twarzy ładnie kryje.

Używałam też cieni i trzymają się długo i mają ładne kolorki.

Używam także sypkiego pudru teraz, gdy latem nie używam fluidów. Stanowi bardzo ładne wykończenie zarówno pełnego makijażu na fluid, jak i zadowalająco matowi nałożony bezpośrednio na nakremowaną skóre.

Ach, zapomniałabym o błyszczyku. Miałam kiedys słodziutki błyszczyk taki różowawy, przeźroczysty zdaje się ze świecącymi drobinkami. Jeden z lepszych jakie miałam okjazję kiedykolwiek wypróbować Chyba nadal jest w asortymencie. Właśnie, nie mam błyszczyka! MOżliwe że sobie go sprawie jeśli nadal jest taki słodziutki

Myślę że są godne polecenia
Pozdrawiam