2013-08-12, 12:38
|
#2016
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 472
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014
Cytat:
Napisane przez teQiba
Gratuluję! - No widzisz i już po stresie 
A ja się wciąż waham  Albo powiem pierwszej osobie w środę przed moim urlopem, albo się zestresuję i wszystkim powiem 26.08 jak wrócę z urlopu... Ale bardziej nastawiam się żeby w środę już chociaż jedną osobę mieć z głowy  Zobaczymy....
A umowę jak Ci w końcu przedłużą?
|
Zrzuć ten ciężar przed urlopem  
Mam przedłużoną umowę do dnia porodu... Tak jak się spodziewałam.
Cytat:
Napisane przez koziemleko
Byłam u ginekologa.
Maleństwo ma się dobrze, ma już 4,5 cm
Niestety przez 2 miesiące muszę łykać dupka oraz okazało się, że mam toksoplazmozę  Nie wiem w jaki sposób się tym cholerstwem zaraziłam 
Do końca ciąży jestem skazana na antybiotyk, 10 tabletek za 24 zł co starcza na 3 dni 
Na szczęście to świeże zachorowanie i być może dziecku nic nie będzie 
|
O fuck Nie sądziłam, że tak łatwo się zarazić toxo!!! Też jej nie przechodziłam i powinnam jeszcze bardziej uważać...
Ale Maleństwo naprawdę pięknie rośnie 4,5 to już coś!
Cytat:
Napisane przez nivka
Witam serdecznie
Od kilkunastu dni Was podczytuję, ale ujawniam się dopiero dzisiaj po wizycie u lekarza.
Mam 26 lat, to moja pierwsza ciaża, udało się nam szybciutko. Byłam dzisiaj na usg, niestety nie usłyszałam tego co chciałam - zgodnie z ostatnim okresem powinnam być w 6-7tyg, 29 lipca miałam krwawienie implantacyjne a na usg wyszło 0,82 cm i lekarz stwierdził ok. 4,5 tyg ciążę jeszcze bez zarodka (sam pęcherzyk) i serca (choć pokazywał plamkę z której będzie serduszko).
Powiedział, że albo owulacja była później (ale miałam krwawienie!) albo ciąża się zatrzymała. Zrobiłam już betę, powtórka za 48h ale strasznie się martwię. Czy któraś z Was tak ma/miała? Nastawiłam się na serduszko i zarodek a teraz siedzę i się martwię
Pozdrawiam i mam nadzieję, że mnie przyjmiecie i coś doradzicie 
|
Witaj 
Myślę, że powinnaś spokojnie poczekać na kolejną wizytę lub wynik bety Wiem, że to praktycznie nierealne, ale nie denerwuj się za dużo, takie przesunięcia w owulacji są normalne... A nerwy nie służą maleństwu
|
|
|