Niestety na to wygląda i pomimo, że jest to przerażające, to wydaje mi się, że prawdziwe
Mi się w ogóle wydaje, że większość facetów nie wie czego chce

Z jednej strony drzemią w nich jakieś tam pokłady miłości, wrażliwości, odpowiedzialności czy troski o drugą osobę, ale ciągnie ich jednak w stronę szaleństw, imprez, kumpli czy (brzydko mówiąc) poruchania sobie ile wlezie

Tacy nawet gdy mają u boku cudowną kobietą, z biegiem czasu nie potrafią tego docenić i szukają "atrakcji" - idioci

Jeszcze wracając do historii mojej przyjaciółki - rzuciła go, choć pamiętam jak mi mówiła, że tak naprawdę jeden jego ruch i do niego wróci, że wie, że to głupie i złe ale zbyt mocno go kocha. Żadnego ruchu na szczęście nie zrobił, ba! powiedział jej w rozmowie, w której mu wszystko wygarnęła (po uprzednim zarzekaniu się, że to nieprawda i skąd sobie takie coś wymyśliła

), że (i uwaga! tu słynny cytat

)
"chyba się coś w nim wypaliło i już jej nie kocha"

nie no, śmiech na sali
A dziewczyna go wyciągnęła do ludzi, pokazała jak się ubierać, jak być pewnym siebie itd. Jednak satysfakcja przyszła po czasie

W końcu menda zatęskniła (bo to raz

), wielce brakowało mu rozmów z nią, seksu (okazało się, że żadna nie potrafiła jej dorównać

) a ona kopnęła go w dupę i po jakimś czasie znalazła innego

Palant wypisywał do niej na fb to w końcu jej tż napisał mu najlepsze słowa, jakie mógł CHŁOPIE, MIAŁEŚ SWOJĄ SZANSĘ I TO Z☠☠☠AŁEŚ, TERAZ SE ODPUŚĆ BO ONA JEST SZCZĘŚLIWA ZE MNĄ :d

chciałabym widzieć wtedy minę tego palanta
