2013-08-19, 15:00
|
#5
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 524
|
Dot.: Odporność na stres
Witaj, Autorko. Jestem dokładnie taka sama, jak Ty - pod względem stresowania się. Rozmowy kwalifikacyjne są dla mnie o niebo gorsze od niejednego egzaminu, czy maturalnego stresu (który był niemały ). Już odpuściłam sobie szukanie pracy sezonowej, bo zwyczajnie sobie nie radzę - choćbym była nie wiadomo jak inteligentna, elokwentna, schludna, wygadana, choćbym nie wiadomo jak się starała - to moje zachowanie wywołane kupą niepotrzebnego stresu i tak by mnie zdyskwalifikowało.
Sama jeszcze sobie nie poradziłam z tym problemem, ale ostatnio pomyślałam sobie, że są chyba organizowane np. jakieś warsztaty typu: "jak mówić, by inni Cię słuchali", albo "jak radzić sobie ze stresem podczas wystąpień publicznych / rozmów " bla bla i tym podobne. Może warto poszukać czegoś takiego? W trójce (stacja radiowa) od dłuższego czasu reklamują coś takiego - może niekoniecznie dokładnie tam, ale po prostu pod tym kątem poszperać
__________________
"Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem,
własne pieniądze na podróż daleką i długą,
tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej.
Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona.
Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi..."
......................... .
wcześniej jako arcydiablica
|
|
|