2013-08-20, 21:22
|
#850
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 3
Cytat:
Napisane przez _Kluska_
dziękuję, że pytasz 
Batman już w domu, dostał śmieszny kubraczek w którym chodzi tyłem  znieczulenie schodzi, powoli zaczyna mieć normalne źrenice i 'być trzeźwym', ale co najtrudniejsze to nie wolno mu skakać najlepiej ok 2 dni. i siedzę i się głowię jak mu to uniemożliwić  w kwestii skuteczności operacji - okaże się po badaniu moczu za dwa tygodnie. oby wyniki się wyprostowały  jeśli nadal wyniki będą złe to będzie oznaczało, że to nie nieczynna nerka bruździła a najpewniej psychika, która u kotów jest często wiązana z problemami urologicznymi. oby nie, bo leczenie tego to dramat 
|
Będzie dobrze mój kotek kiedyś rozdarł sobie brzuch , ale dopiero wieczorem to zauważyłam, myślałam, że ma zły dzień i nie dał się dotknąć, ale jak położył się na kanapie zauważyłam coś mokrego, do flaczków aż mial rozdarty , wsiadłam w autko pojechałam do weterynarza, zaszyli mu brzuszek mniej więcej 7 cm, też chodził w kaftanie ,szybciutko wrócił do formy. To jest dachowiec , który jest troszkę więcej zimą w domu, a latem tylko na jedzenie przychodzi. Taki czarany charakter.
Jak w moim avatarze
Ja jak do tej pory to jestem kocią matką ...ale jescze 4,5 miesiąca i będę prawdziwą Matką Polką 
Shiloh to mężczyzna też z Kościuszki. Do Wydrz. chodzi moja przyjaciółka. Tylko najpierw musiała jeździć do Suchedniowa bo nie miał terminów. Obaj maja dobre opinię.
Edytowane przez isia4891
Czas edycji: 2013-08-20 o 21:26
|
|
|