[mc266]

Napisane przez spnfamily

Ona ogólnie jest dziwna.
Stwierdziła, że taki zeszyt nam starczy na dłużej, a im mniej nowych będziemy zakładać przed maturą tym lepiej dla nas.

e tam, ja wole czesto zmieniac zeszyty niz dzwigac do szkoly takie grube i ciezkie. w ogole smieszy mnie jak nauczyciele mowia uczniom jakie maja miec zeszyty. co to za roznica, kazdy powinien miec tak jak mu wygodnie

Napisane przez pinats

hejooo, ja juz u lekarza bylam
wiecie jaki zal, wczoraj kupilam sobie mleko czekoladowe i tak wspominalam jak w podstawowce bylo takie mleko chyba co miesiac (u Was tez?) i jak mi sie kiedys wylalo na ksiazki i potem byly pofalowane i brazowe na dole.. mialam je w torebce, wczoraj w nocy jeszcze dopilam, ale nie zagladalam do niej, dzis patrze, a tu sie wylalo pomijajac fakt jak teraz "pachnie" moja torba, to mialam akurat 3 zeszyty, w tym 2 mega grube mialam dac koledze.. dol sie pofalowal i na brazowo wrrrr

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.