Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości

**201612291251** · 2013-08-25, 13:39

najpierw wysyła się smsa zgłoszeniowego, potem po odp. od nich należy opisać swój problem i uzasadnić dlaczego to akurat nas mają wybrać do programu. później proszą albo jeszcze o dodatkowe informacje, o zdjęcia na maila, albo od razu dzwonią i wtedy telefonicznie wypytują o wszystko, dosłownie wszystko, o rodzinę, o sprawy prywatne, ogólnie o życie, nasze hobby itd. wiadomo, że chcą wybrać jak najbardziej ciekawe i barwne postacie, żeby i program był ciekawy. Czyli jeden uczestnik nas wzruszy inny rozbawi

Później na casting do wawy wybierają już tylko kilkadziesiąt osób. Na castingu trzeba od nowa opowiadać o sobie swoim problemie i życiu itp. Chętnie wyciągają różne rodzinne brudy np. Zresztą w programie lecą później też i urywki z castingów, więc na pewno każdy widział jak to wygląda, jak ludzie opowiadają o swoim ciężkim życiu, rodzinie płacząc przy tym. Nawet jeżeli po castingu nie dostaniemy się do programu to twórcy programu i tak mają prawo do upublicznienia naszych nagrań z castingów, odsprzedaży ich itp. jest to zresztą zapisane w regulaminie programu.
Zależy jaki kto ma problem i jakie życie, czy warto poświęcić swoją prywatność dla udziału w tym programie i dla operacji czy nie lepiej uzbierać pieniądze i pójść zrobić operację samemu. Takie programy odzierają ludzi z prywatności i intymności.

2013-08-25, 13:39	#7
201612291251 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-06 Wiadomości: 4 010	Dot.: casting do Sekretów Chirurgii najpierw wysyła się smsa zgłoszeniowego, potem po odp. od nich należy opisać swój problem i uzasadnić dlaczego to akurat nas mają wybrać do programu. później proszą albo jeszcze o dodatkowe informacje, o zdjęcia na maila, albo od razu dzwonią i wtedy telefonicznie wypytują o wszystko, dosłownie wszystko, o rodzinę, o sprawy prywatne, ogólnie o życie, nasze hobby itd. wiadomo, że chcą wybrać jak najbardziej ciekawe i barwne postacie, żeby i program był ciekawy. Czyli jeden uczestnik nas wzruszy inny rozbawi Później na casting do wawy wybierają już tylko kilkadziesiąt osób. Na castingu trzeba od nowa opowiadać o sobie swoim problemie i życiu itp. Chętnie wyciągają różne rodzinne brudy np. Zresztą w programie lecą później też i urywki z castingów, więc na pewno każdy widział jak to wygląda, jak ludzie opowiadają o swoim ciężkim życiu, rodzinie płacząc przy tym. Nawet jeżeli po castingu nie dostaniemy się do programu to twórcy programu i tak mają prawo do upublicznienia naszych nagrań z castingów, odsprzedaży ich itp. jest to zresztą zapisane w regulaminie programu. Zależy jaki kto ma problem i jakie życie, czy warto poświęcić swoją prywatność dla udziału w tym programie i dla operacji czy nie lepiej uzbierać pieniądze i pójść zrobić operację samemu. Takie programy odzierają ludzi z prywatności i intymności.