[201701300922]

Napisane przez Migotka8923

Heja

Co u ciebie

Napisane przez felice_

JA!
Nadrabiaj!

Napisane przez Jacqueline__

Jaaa !

Dziękuję, że chociaż Wy się stęskniłyście

Ja spędziłam świetny weekend z moim TŻ


Weselicho było świetne, chociaż mojego Kochanego musiałam sama wyciągać do tańca No ale trochę potańczyliśmy i na weselu i na poprawinach.
Standardowo padały od jego rodziny pytania kiedy nasz ślub.
Jego wujek gadał (jak zawsze) że ja jestem taka fajna, ładna itepe i że on chce, żebym dołączyła do rodziny

Pan Młody też standardowo gadał o naszym ślubie. Pytał się czy następne wesele będzie nasze. I coś tam, że mój TŻ wcześniej był kobieciarzem, że często widywał go z różnymi kobietami a widzi, że my jesteśmy w sobie tacy zakochani i na pewno weźmiemy ślub. I że to tylko kwestia czasu.

Powiedziałam mu, że mi się do małżeństwa nie spieszy. A on, że mi się nie dziwi bo jestem ładna i mogę mieć każdego, ale TŻtowi się dziwi, bo jak mnie tak będzie zwodził i mi się nie oświadczy to ja w końcu ucieknę. Taaa...


Już oboje mamy dość takiego gadania, ech...