[banka26]

Napisane przez happy blue

ale jaja , z tymi pampersami

Ale Banieczko, co mi da, że nie będę Jej wybudzać w dzień? Nie myślisz, że im więcej prześpi w dzień tym później pójdzie spać?

Boję się, że Jej się pomylił dzień z nocą....Teraz nie daje już tak słońcem, to zacznę odsłaniać w sypialni żaluzje i nie będę Jej też dawać spać do łóżeczka, żeby jakoś odróżniła te drzemki dzienne od nocnych. Tylko wózka nie mam w dzień w domu, może powinnam kupić leżaczek.

Kochana ale wybudzaniem nie zmienisz tego czy ona mysli ze to noc czy dzien tylko rozdraznisz tak mi sie wydaje co do tego ile przespi w dzien to chyva kazde dziecko inaczej jedno przespi 3 drzemki po 2 h a i innev2 drzemki po 30 min i w nocny beda tez spaly moj w dzien w domu ma 2-3 drzemki po 30 min jedna 2-3 h na spacerze i wstaje kolo 19 -19;30 i o 20 idzie na noc i spi do 6-8
A w lezaczek bym juz chyba nie inwestowala a moze spacer rob do 17 a pozniej zabawiaj w domu