[majowa_]

Cześć Dziewczyny,

Dziś taka deszczowa pogoda, więc złapałam za pędzle i zmalowałam wieczorowy, jesienny makijaż. Zależało mi, żeby był intensywny, ciemny i zdefiniowany (stąd mało blendowania - chciałam, żeby odrobinę sprawiał wrażenie graficznego). Oparty na kobalcie i głębokiej czerni.

Do wykonania użyłam produktów:

Maybelline Color Tattoo 45-Infinite White/Inglot Matte 335/Sleek Au Naturel (Noir)/Revlon Molten Metal 003/Vipera Ikebana 264/Maybelline Lasting Drama Eyeliner/Zalotka/Estee Lauder Projectionist Mascara/Estee Lauder DayWear BB/Lancome Juicy Tubes (brak numeru)

Zapraszam na mojego bloga (nieśmiałe początki!)http://zpiatkunasobote.blogspot.com/

Co myślicie?