2013-08-31, 17:07
|
#3
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: McKinsey’s Hellenic Office
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Po licencjacie z jednej filologii na inną
Cytat:
Napisane przez drabineczka
Witajcie mam pytanie do tych które skończyły studia pierwszego stopnia na filologii A i potem poszły na studia drugiego stopnia na filologię B.
Jak to u was wyglądało? Przeglądam uczelnie i warunkiem przyjęcia jest zdanie testu (akurat patrzę na anglistykę, opisują go na poziomie CAE/CPE) oraz rozmowa kwalifikacyjna. Czy komuś to się udało? Na jakim poziomie byłyście i czy wasze testy i rozmowy kwalifikacyjne były trudne? Czy to w ogóle się udaje?
Proszę opowiedzcie swoją historię 
|
Ja kiedyś miałam taki pomysł, po licencjacie akurat nie z filologii (więc pewnie jeszcze inaczej). Akurat ja chciałam na fil. portugalską (generalnie chciałam lingwistykę z port., ale w PL w ogóle czegoś takiego nie ma).
Rozmawiałam z 2 wykładowcami- poszłam na konsultacje, zapytałam jak to wygląda, jak oceniają mój poziom, dali mi nawet przykładowe, stare testy z PNJ. Test był dla mnie ok, powiedzieli, że mówie bardzo dobrze, nawet lepiej niż ich studenci, ale było jedno ale.
Osoby, które były spoza filologii musiały oprócz testu z PNJ czy ustnego zdać egzamin z całej maści pierdół historycznych, kulturowych- a u mnei oznaczałoby to: Hiszpania, Portugalia, cała Ameryka Łacińska, kilka krajów Afryki... Odpuściłam. Szczególnie, że średnio przepadam za czymkolwiek związanym z język. hiszpańskim i Hiszpanią.
Ja bym na twoim miejscu poszła na konsultacje, podpytała, poprosiła może o jakiś przykładowy test z PNJ (albo poszukaj na necie). To chyba też zależy od uczelni.
Ja bym nie szła na filologię bo jeżeli zamierzasz mieć ceryfikat CPE (a teraz jesteś po innej filo i masz kurs pedagogiczny) to dużo lepiej wyjdziesz, jak zrobisz certyfikat, a magisterkę z czegoś lepszego.
Edytowane przez bentkuff
Czas edycji: 2013-08-31 o 17:14
|
|
|