2013-09-05, 18:22
|
#960
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
|
Dot.: Klub Adeptek Doskonałej Organizacji Czasu - cz. II
Cytat:
Napisane przez Lilly_Lilly
watpie zeby sie cieszył  moze pozniej... i dopiero wtedy gdyby jego rodzice i rodzina mu nie wytykała tego
Powiedzial mi ostatnio ze do pracy by jeszcze nie poszedł bo ma 2 lata do licencjatu i chce to skonczyc bo juz by pewnie na studia nie wrocił... ciekawe kto by zarabial na dziecko  i jeszcze mi sie pytal czy w tej sytuacji bym zaczela studia od tego pazdziernika... pierwszy rok moze i bym skonczyła ale pozniej kto by niby zajmowal sie dzieckiem... 
|
Czyli sam by z niczego nie zrezygnował (bo za młody) a od Ciebie wymagał Zawsze na drugi rok bys mogła wziąść dziekankę, ale kobieta sama w ciąże nie zachodzi i czy mu się podoba czy nie on by do pracy MUSIAŁ iść. To nic złego, że jeszcze nie jest gotowy na dziecko, że najlpierw szkoła później ewentualnie kilka lat pracy, ale jak sie wpadnie to sie wpadnie. Trzeba wziąść odpowiedzialność tymbardziej, że nie jesteś przelotną dziewczyną z którą nic go nie łączy.
Ja zdałam egzamin pisemny na motor
|
|
|