U nas dziś urodzinki spokojne, we trójkę +pies. Nikt nas nie odwiedzil,tylko tel życzenia

bylysmy na zakupach,bo dostalysmy od prababci 50zl dla małej to kupiłam jej smakolyki, rajtuzki, bajkę i wieżę z kółek

później spacer we trójkę. Pozniej wspólny obiadek i deserek i znów spacerek,bo ladna pogoda to szkoda bylo w domu siedzieć. Czas relaksu,bo jutro trzeba generalnie posprzątać na sobotnią "impreze" . Małą jeszcze buszuje, wiec mam chwilę ale zaraz godzina zero

a jedynie mama moja nas odwiedziła ale to normalka jak codzień

przyniosła kolejny prezent Jagodzie

wydała na nią łącznie w tym mc ponad 300zl, aż mi głupio

kupiła ten jeździk, mega pake pampkow, 14par cienkich skarpetek(tez Lidla po 7sztk pakowanych i 4grubych)

a maz dzisiaj Jagodzie ozdobil pokoik w prezencie jak bylysmy na zakupach

namalowal obiecane liliowe serduszka i wielki napis na ścianie JAGÓDKA

Mala była zachwycona

foty efektu pracy męża tylko takie mam,bo nie mogę objąć całego pokoju aparqtem w tel.