[Kociaak]

Napisane przez lleenka

Takich efektów, jak po serum z olejem arganowym i wit. C ze Starej Mydlarni nie widzę, ale uwielbiam go używać Jest lekkie, błyskawicznie się wchłania, buzia jest gładka i nawilżona, dlatego obowiązkowo nakładam rano pod krem i wieczorem pod oleje. Nie wyobrażam sobie teraz życia bez niego



Szczerze powiedziawszy nowe baby hair i szybszy porost zauważyłam, gdy zaczęłam systematycznie stosować Jantar Te kosmetyki posiadam i na pewno będę zamawiać, bo jeśli chodzi o szampon to bosko pachnie i włosy są takie miłe podczas mycia, a maseczka też ma dla mnie cudowny zapach, a włosy są po niej nawilżone, niesamowite w dotyku i błyszczą się Przeważnie maseczkę nakładam po zmyciu łopianowego rosyjskiego olejka, który polecała blekitne_niebo



A ja dziś czwarty kubek siemienia lnianego I pozostaję przy swojej metodzie, czyli dwie łyżki niezmielonego będę zalewać gorącą wodą, bo znalazłam wypowiedzieć Wizażanki z zarowego wątku, który polecała na wypadanie i szybszy porost właśnie siemię i pisała, że tak robi

Nie wiem, czy ktoś wklejał efekty u Anwen po siemieniu: http://www.anwen.pl/2013/03/siemie-l...iesiacach.html



Dziewczyny, czy możecie napisać, gdzie kupiłyście swoje szczotki? Może macie jakiegoś sprawdzonego sprzedawcę na allegro?

Widzę, że jest już link

JA jestem zachwycona efektami użycia maski l'biotica Biovax do włosów blond Mam po niej cudne, miękkie, błyszczące włosy, nawet te, które kilka lat były rozjaśniane i pół roku temu dwa razy przyciemniane. A maski użyłam raptem dwa razy!

A u Anwen podpatrzyłam super łatwy i efektowny kok. Nic tylko się cieszyć

Napisane przez nikisa

dziękuje

ja mam włosy cienkie, do ramion i dzisiaj jak rozczesywałam to się przeraziłam, bo poprostu leciały mi na kolana Fakt faktem, że mam bardzo przesuszone włosy i może dlatego?

zazwyczej na mokro, bo się spiesze i rewelacji nie ma, ale jest znośnie. a dzisiaj troche potrzymałam je w ręczniku, troche podeschły i powiedziałabym, że było gorzej niż normalnie...

Ja zawsze rozczesuję na mokro, potem jak wyschną to znowu. Jakbym nie rozczesała na morko, tobym dwie godziny dydoliła zanimbym je rozplątała- mam włosy 10cm za zapięcie stanika. Ale też mi lecą bardzo, głównie przez nerwy, więc teraz przypuszczam atak na większą gęstość