Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-05-04, 10:42   #318
Ash
Wtajemniczenie
 
Avatar Ash
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 470
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez julka:) Pokaż wiadomość
to jest totalne granie na uczuciach ale powiem ze sie sprawdza i ze dziala.Sama jestem tego przykladem jak mi moj byly TŻ oddal wszystkie pamiatki siedzialam i wylam pomimo tego ze juz nie chcialam z nim byc...po prostu zastanawialam sie co poszlo zle...?
tak bylo u Ciebie, ale jednak faceci inaczej przezywaja takie rzeczy. jesli on juz nic nie czuje do poziomki, a mozna tak wywnioskowac, to wedlug niego takie odeslanie poczta swieczki byloby raczej zalosne. Tylko utwierdzilby sie w przekonaniu, że poziomka skamle o jego milosc. a przeciez nie od dzis wiadomo, ze jak sie komus pokazuje, ze nam na nim bardzo zalezy, to on tym bardziej wodzi nas za nos.

poziomko, postaraj sie spowodowac, aby to on zaczal byc zazdrosny, a nie ty. sprobuj sie wybrac tam gdzie on, w tym samym czasie z jakims kolega czy bratem, ktorego on nie zna. Badz wesola, baw sie dobrze, zeby on myslal, ze ten ktos jest Twoim chlopakiem. Faceci sa wzrokowcami. Byc moze ukłuło go troche, kiedy mu napisalas, ze masz kogos, ale jesli on jeszcze cos do niego czuje, to widok Ciebie wesolej z kims innym, potrzasnie nim i zmobilizuje do działania.
Podkreslam jeszcze raz: o ile on jeszcze cos do Ciebie czuje.

W grudniu po 4 latach zostawil mnie facet, myslalam, ze umre, nie moglam pracowac, jesc, funkcjonowac normalnie. Wtedy kolezanki dawaly mi wsparcie, mowily, zeby sie powstrzymac i absolutnie nie kontaktowac sie, nie blagac, bo na poczatku pisalam smsy... no ale zagryzlam wargi i zylam jakos z dnia na dzien. kolezanki mowily, ze jesli kocha, to wroci (a kochał mnie, tylko zerwal, bo za duzo miedzy nami bylo klotni i nieporozumiem - bylismy juz strasznie zmeczeni) i przy okazji opowiedzialy kilka historii dajacych mi nadzieje - jedna z kolezanek znala 3 przypadki, kiedy to koles rzucil dziewczyne. Nie byli ze soba pol roku, rok... w tym czasie albo faceci mieli kolejne dziewczyny, albo te porzucone dziewczyny sobie kogos znalazly. No i faceci wrocili - z pierscionkami - jeden, bo zobaczyl ja z innym, a drugi, bo mimo 3 innych, nie byl z zadna tak szczesliwy jak z ta, ktora rzucil na poczatku. W trzecim przypadku para rozstala sie chyba tylko na 3 miesiace. w kazdym razie 2 z tych par to juz szczesliwe malzenstwa. Co do mnie...pojechalam do jego mamy - musialam jej cos zawiezc - jakos po prawie 4 tygodniach od rozstania - konspirowalam z nia troche, wiec wiedzialam, ze bedzie w domu - zalozylam jego ulubiona spodnice, rozpuscilam wlosy, zrobilam ladny makijaz i pojechalam spokojna i usmiechnieta. Do tego 4 kg lzejsza, bo z tego smutku nic nie jadlam. Na poczatku nie wiedzial, jak sie zachowac, potem sie troche sprzeczalismy o to cale rozstanie - gadal, ze kocha, ale nie moze ze mna byc, a w koncu wymiekl, ale ja wtedy mowie: juz musze biec, bo za godzinke mam pociag w drugi koniec polski - do kolezanki. Zaproponowal, ze odwiezie mnie na dworzec - w oczekiwaniu na pociag uslyszalam tyle pieknych rzeczy, jakich chyba przez 4 lata mi nie powiedzial. wrocilam za kilka dni, przyjechal wtedy po mnie, pojechalismy na kolacje i bylo super To byl az i tylko miesiac przerwy, ale jestesmy teraz zupelnie innymi ludzmi. Od stycznia poklocilismy sie chyba z 3 razy - wczesniej 3 razy na tydzien :/ stal sie bardziej opiekunczy, zauroczony mna, czesciej zabiera mnie na kolacje, przywozi takie male urocze bukieciki bez okazji. No w ogole sielanka

Dziewczyny z nimi trzeba troche sposobem, wysylanie albo blagalnych smsow albo takich, w ktorych im jedziecie po zyciorysie jest załosne.
__________________
Ty też możesz pomóc dzieciom spełnić ich marzenia
Ash jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując