Hej!
Witam z rana, bo... dręczy mnie katar i siku mi się chciało musiałam wstać wcześniej to i tempka wcześniej bo 4.30, chyba ponad 20 min leżałam i czekałam aby zmierzyć...
Od 2 dni bolą mnie jajniki... stwierdziłam, że to od ćwiczeń i dałam sobie spokój... ale dziś ujrzałam temperaturę
37,17 to myślałam, że z łózka spadnę

Domyślałam się, że może być wcześniej, bo tempka zaczęła się stabilizować, ale aż tak?

zobaczymy 2 kolejne dni co z tego wyniknie...
Albo szybka owulka tak jak miała
Maxwelka w 2 cyklu, albo choroba się rozwija, albo efekt czekania na moment mierzenia tepki, albo zaczynam mieć gorączkę

no ale owu w 13-14dc? Toż to u mnie nie możliwe
Szyjkę mierzyłam późno, ale dużo siedziałam, to była taka miękka, rozpulchniona, ale stwierdziłam, że to od długiego siedzenia
albo efekt odstawienia mastodynonu???
Jestem w szoku i musiałam przyjść Wam to napisać

ale stawiam na chorobę, że mam gorączkę, bo mnie łeb boli

chyba od zatok
