2013-09-10, 13:21
|
#5
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Zachodnia prowincja
Wiadomości: 1 364
|
Dot.: Oskarżenie o gwałt...
Ludzie to są porąbani, naprawdę. Ta kobieta nie powinna mieć wstępu do Waszego życia. Tutaj przypomina mi się stary dobry sposób: w sklepie wywieszona kartka z jej zdjęciem z dopiskiem "tych klientów nie obsługujemy". A na poważnie - jeżeli baba jest na tyle kumata, że można jej coś powiedzieć, to razem z mamą powinnyście stanowczo jej oświadczyć, że przekroczyła granicę i nie chcecie mieć z nią do czynienia. Jak przyjdzie do sklepu, wyprosić. Jak nie usłucha, zadzwonić po policję (awanturuje się, jest pod wpływem, nęka, coś się zawsze wymyśli). Co do plotek, tu już niewiele da się zrobić. Można a)olać i przeczekać, b) wywiesić stosowne oświadczenie , c) cierpliwie tłumaczyć, że pani owa ma urojenia, jest alkoholiczką itp. Dobry pomysł także oskarżyć ją o zniesławienie. Generalnie babsztyl ma coś z głową albo lubi mącić, a jako że dotąd nie poniósł konsekwencji to uważa, że to świetna zabawa. Jak zapukają do drzwi panowie w mundurach może coś zatrybi w mózgownicy, a jak nie, to zawsze okoliczne plotkary będą mieć nową pożywkę i o Tobie zapomną.
|
|
|