[Hiromi_Ise]

Napisane przez niedziwiedzi

Czytałam dużo na ten temat w internecie, jednak za dużo to się nie dowiedziałam

Ano, w zasadzie każdy taki artykuł to jest jedno i to samo.
U mnie sprawa z trądzikiem wyglądała w skrócie tak: poszłam do dermatologa już z dużymi ropnymi zmianami na brodzie, po paru wizytach, paru kremach i płynach, które w zasadzie wysuszyły mi cerę na wiór dostałam antybiotyk doustny (tetralysal, czy jakoś tak). To była krótka piłka, parę dni brania i już duża zmiana, po dwóch tygodniach praktycznie nic, po całej kuracji (2 miesiące) cera idealna. To była wiosna. Po lecie straszny wysyp, po antybiotyku praktycznie zawsze wraca trądzik, to jest szybka metoda, ale niestety niezbyt trwały efekt. Znowu wizyty u dermatologa, kremy, kremy, kremy te same w zasadzie co poprzednio. Efekt różny zależnie od okresu cyklu. We wrześniu następnego roku, przerzuciłam się na OCM i koreańskie kremy BB zamiast podkładów. OCM świetnie podziałało na moją cerę, prawie w ogóle pryszczy nie miałam, jak już to niewielkie pojedyncze zmiany. Potem, po ok pół roku, z braku kremu BB wróciłam do podkładu, również nie chciało mi się za bardzo zmywać makijażu olejami, stąd po ok miesiącu trądzik wrócił. Obecnie znowu jestem przy OCM i BB kremach i moja cera jest w bardzo dobrym stanie, znów pojedyncze pryszcze, ale z tym już się do dermatologa umówiłam po jakiś krem. Tak że, Tobie, autorko tez radzę poeksperymentować ze sposobem pielęgnacji twarzy.